Ile razy zastanawiasz się gdzie spać nad Morzem Bałtyckim? Gdzie pojechać żeby nie było ludzi? Napisanie, że do Ośrodka Wypoczynkowego Bumerang w Kątach Rybackich wraca się jak bumerang, to jak napisanie niczego. Jeżdżę tu co rok, od pierwszej recenzji, która miała miejsce dobre sześć lat temu. Od tego czasu Bumerang stał się jedynym, słusznym celem, jeżeli chcesz uciec od ludzi i nacieszyć się wciąż jeszcze pustymi plażami i wciąż tak samo trwającym komfortem. Jeżeli zastanawiasz się gdzie spać nad Morzem Bałtyckim, to daje ci odpowiedź.
Nawet zaintrygowana tym tematem zapytałam, czy co roku odmalowują domki na sezon. Okazało się, że tak. Co roku również inwestują, aby podnieść komfort- w tym roku o nową klimatyzację, która muszę przyznać jak na zimy czerwcowy weekend była jak znalazł.
Lubię to miejsce, bo położone jest w lesie.
Do plaży masz jakieś 15-20 minut spacerkiem. Do najbliższego sklepu 5 minut piechotą i do Rybaka z siedem. Piszę o tym, bo przyjeżdżając tu, masz kilka opcji, jeżeli o wyżywienie chodzi. Możesz skorzystać z pakietu wyżywienia w ośrodku. Wybierając domek, masz w pełni urządzony aneks kuchenny ze zmywarką, lodówką, kuchenką. Możesz także bardzo dobrze zjeść u pobliskiego Rybaka. Ma on sklep z rybami: tatar z łososia i pstrąga jest już legendą, rozwożoną po miastach Polski za każdym razem jak tu jestem. Duży wybór ryb wędzonych oraz świeżych. Słodko i słono wodnych, ponieważ Kąty Rybackie leżą na Mierzei Wiślanej. Oznacza to, że z jednej strony masz Morze Bałtyckie, a dosłownie po drugiej stronie ulicy słodki zalew wiślany. Do tego obok sklepu jest Rybaka wędzarnia i smażalnia, więc codziennie możesz zajadać świeże ryby. To jest prawdziwa uczta i ja zawsze zajadam się po uszy rybami.
W opcji wyposażenia domku masz też grill a w ogrodzie miejsca na ognisko.
Jeżeli chcesz skorzystać z typowych, nadmorskich atrakcji jak lody czy gofry, to do portu masz na piechotę przez las lub plażą jakieś 30 minut. Do dyspozycji masz też rowery w ośrodku, którymi za niecałe 5 km dojedziesz do przekopu wiślanego. Dla jeżdżących konno polecam Stajnie u Bochuna. Najpiękniejsze wschody i zachody słońca oraz galopy po plaży ever! Stąd masz również niedaleko do granicy Polskiej z Kaliningradem. Przepiękne, dzikie, puste plaże. Spacer wieczorem przy zachodzie słońca to mega relaksujący czas. Naprawdę warto pojechać te 30 km od Kat Rybackich.
Wyjątkowo w tym roku zdałam sobie sprawę z tego, że Bumerang to odpowiedź na potrzebę noclegową pod wieloma względami. Jest tu duży ośrodek, który przyjmuje dzieci na zielone szkoły i kolonie. Jest piękny, nowoczesny duży dom mieszczący grupę 12 osób. I są domki, w których z powodzeniem zatrzyma się rodzina z dziećmi, jak i para lub znajomi. Co ciekawe, ośrodek położony jest na dużej powierzchni, więc żadna z tych grup nie przeszkadza sobie na wzajem, a domki poukładane są tak zmyślnie, że dają poczucie prywatności. No uwielbiam to miejsce!!