Monika i Maciej- właściciele siedliska, wiedzą jak dobrze zrobić wypoczynek dla dorosłych. W Jurajskie Siedlisko, które prowadzą na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej znajdziesz oazę wytchnienia i azyl dla myśli.
Możesz tu przyjechać, odpocząć, zresetować ciało i umysł.
Możesz też potraktować siedlisko, jako bazę wypadową na różne atrakcje. Jej doskonałe usytuowanie pozwala na zaplanowanie wiele aktywności. A na Jurze zawsze się coś dzieje. Możesz też przyjechać tu popracować. Panująca błoga cisza, bezkresne horyzonty, las i otaczające łąki pozwolą skupić myśli. Tu nikt ci nie przeszkadza. Ani sąsiad, ani osadnicy, czasem pszczoła przeleci, brzęcząc obok ucha, bo siedlisko ma również swoją pasiekę.
Zjesz tu dobrze, zjesz regionalnie, zjesz prawdziwie. Domowy chleb, kozie sery i miód to prawdziwa uczta w przepięknych okolicznościach kwiecistych łąk. Jeżeli będziesz chcieć, czka tu na ciebie wędzarnia i miejsce na ognisko. Możesz się zrelaksować w bali stojącej w ogrodzie lub skorzystać z sauny. Dostępne też są pakiety masaży, warsztaty i medytacje. Schronienie znajdzie tu nie tylko twój umysł, ale i ciało. Weekend tu to za mało. Samo siedlisko jest tak urocze, że szkoda z niego wychodzić chociaż Jura przyciąga wieloma atrakcjami: zamkami, ostańcami, pstrągami i kąpieliskami.
Bardzo lubię wypoczywać w miejscach stworzonych tylko dla dorosłych. Poczucie komfortu i wzajemnego poszanowania swojej przestrzeni wchodzi na znacznie wyższy level. Jurajskie Siedlisko składa się z oryginalnych chat z drewnianych bali, sprowadzonych z Bieszczad. Tu dostały drugie życie, a troskliwie odrestaurowane i wyposażone, tworzą odrębne mikroświaty, rezonując z ludzką potrzebą obcowania z naturą i urokiem sielskiego życia. Udało się połączyć atmosferę ponad stuletnich uroczych domostw, z komfortem i udogodnieniami potrzebnymi współczesnemu człowiekowi.
Oprócz domów, na końcu posesji, znajduje się wiatrak.
Wiatrak zbudowany od zera i wypieszczony do granic możliwości. To właśnie w nim spaliśmy, to tu spełniło się moje marzenie, bo jeżeli śledzisz moje social media, wiesz, że uwielbiam wiatraki! Składa się z trzech kondygnacji: kuchnia, salon i łazienka. Z olbrzymią sypialnią i dwoma balkonami na piętrze oraz z kolejnym piętrem, gdzie znajdują się łóżka. Przebywanie w tak nietuzinkowym miejscu jest czymś cudownym. W myśl mojego ulubionego hasztagu #niesypiambylgdzie, cieszę się, że mogę odkrywać dla Ciebie właśnie takie miejsca.
Tak, wiatrak jest integralną częścią Jurajskiego Siedliska i można go wynająć. W opcji jest również kosz śniadaniowy i wiele innych wspaniałości jak właśnie miód czy naturalne kosmetyki. Błogostan dostaniesz tu w gratisie, a dobra energia nie opuści cię nawet na krok. Dom wiatru czeka na ciebie, dlatego nie myśl za długo, rezerwuj już!
