• HOTEL STARY TARTAK (Mazury)

    HOTEL STARY TARTAK (Mazury)

    Nie wiem, czy ktoś z Was był i lubi, ale dla mnie jesień i zima to najpiękniejszy czas na zwiedzanie naszych Polskich zakamarków. Uwielbiam polskie morze, majestatyczne, ciemnogranatowe. Cisza, spokój, prawdziwa dzikość plaż-tylko w tym okresie. Podobnie urzekły mnie Mazury. Przepiękne kolory i totalny relaks. Zwłaszcza że miałam okazję zawitać do Iławy i przez dwa dni pomieszkać…

    czytaj dalej …

  • HILTON GARDEN IN (Kraków Balice)

    HILTON GARDEN IN (Kraków Balice)

    Nie wiem, czy zdarzyło się Wam koczować na lotnisku. Mnie tak, nawet kilka razy. Nie jest to najprzyjemniejsze uczucie, zwłaszcza kiedy jest się głodnym. Nocowałam również w kilku przy lotniskowych hotelach. I nie było to najfajniejsze doświadczenie, chociaż wszyscy wiedzą, że kocham hotele. Dlatego ciesze się, że nigdzie indziej tylko u nas, w Krakowie, wreszcie…

    czytaj dalej …

  • PARK HOTEL ŁYSOŃ (Małopolska)

    PARK HOTEL ŁYSOŃ (Małopolska)

    Chyba odkryłam, dlaczego tak lubię hotele. To przez tę magię, która otacza cię zaraz po wejściu do środka. Często zewnętrzna część hotelu zupełnie nie oddaje jego klimatu. Tak było w przypadku czterogwiazdkowego Park Hotel Łysoń. Położony w miejscowości Inwałd na trasie Kraków-Wadowice-Bielsko-Biała, zaraz przy drodze, ładny, aczkolwiek z surowym otoczeniem budynek, miejscem postojowym na 120…

    czytaj dalej …

  • DETOX SOKOWY

    DETOX SOKOWY

    I to jest dobre pytanie, które padało z przestrzeni social mediów. Mogłabym tu teraz poetycko napisać o tym, jak to dbać o zdrowie bla bla. Prawda jest jednak taka, że moja fantastyczna wyobraźnia, z którą już mieliście parę razy do czynienia, po usunięciu woreczka żółciowego podsyłała mi obrazy rodem z „Obcego”. Tak, dokładnie ta scena ze…

    czytaj dalej …

  • KURNIK ŁEMKOWSKI & POLSKIE WINA (Krynica)

    KURNIK ŁEMKOWSKI & POLSKIE WINA (Krynica)

    To będzie nie tyle recenzja hotelu (bo niestety samego hotelu nie udało mi się poznać w całości) a recenzja inicjatywy w hotelu Belmonte*****, do którego należy pojechać. Zadam Wam pytanie, na które właściwie znam odpowiedź: czy wybierając, szukając hotelu, kierujecie się organizowanymi przez hotel wydarzeniami? Nie. I to jest duży błąd! Bardzo często pytacie mnie: jaki…

    czytaj dalej …

  • GARNISH FOOD&WINE (Kraków)

    GARNISH FOOD&WINE (Kraków)

    Drwal stwierdził, że to najlepsza recenzja, na jakiej byliśmy. Nie powiem, że nie podzielam jego zdania. A dlaczego? Głównie dlatego, że cieszę się na samą myśl, że w Krakowie otworzyła się kuchnia francuska. Cieszę się, że nie jest to włoska, tajska czy azjatycka-nie dlatego, że ich nie lubię. Uwielbiam. Tylko jest ich tyle, że człowiek czeka na…

    czytaj dalej …

  • TESONE (Kraków)

    TESONE (Kraków)

    Och, jak czasami potrzebna jest taka przerwa w życiu. Taka wiecie, że na chwile się zatrzymujecie i trwacie w chwili. Zazwyczaj nie trzeba wiele, aby taki moment uświadczyć, niemniej jednak sztuką jest ją znaleźć. Nam pomogła nieoczekiwanie restauracja Tesone. Miejsce to pełne życzliwych ludzi, świetnej kuchni, chętnie nawiązującego kontakt właściciela i miłej obsługi sprawiło, że byliśmy…

    czytaj dalej …

  • W STAREJ KUCHNI (Kraków)

    W STAREJ KUCHNI (Kraków)

    Głupotą byłoby napisanie Wam, że nie lubię kuchni polskiej. Bo nie chodzi o to, że jej „nie lubię” tylko mam ja od dziecka, mam ją na co dzień i zazwyczaj recenzję piszę Wam o czymś innym. I wydawało mi się, że tego rodzaju kuchnia będzie dla mnie nudna. Poza tym znaleźć dobrą, polską kuchnię też…

    czytaj dalej …

  • EDO SUSHI (Kraków)

    EDO SUSHI (Kraków)

    Było na mojej drodze kilka takich lokali recenzenckich, do których nie tylko chodzę prywatnie, ale które utkwiły mi w głowie z jakiegoś powodu. EDO Sushi było pierwszym lokalem w Krakowie, w którym jadłam sushi. Jednym z pierwszych, o jakim napisałam na temat sushi. I z tego właśnie powodu, tworząc dla Was nowy cykl restauracji, o…

    czytaj dalej …

  • MAMMA MIA (Kraków)

    MAMMA MIA (Kraków)

    Do tej restauracji mam niebywały sentyment. W rzeczywistości, to jedno z tych miejsc, które znam od lat. Od lat jadam, bywam, wznoszę kieliszki z powodu różnych wydarzeń życiowych. Mając na myśli „od lat”, to znaczy od pierwszego roku działalności tej restauracji. Nawet nie wiecie, ile przyjemności sprawia mi pisanie o miejscach, które znam i odwiedzam prywatnie. Miejscach, które…

    czytaj dalej …