• KURNIK ŁEMKOWSKI & POLSKIE WINA (Krynica)

    KURNIK ŁEMKOWSKI & POLSKIE WINA (Krynica)

    To będzie nie tyle recenzja hotelu (bo niestety samego hotelu nie udało mi się poznać w całości) a recenzja inicjatywy w hotelu Belmonte*****, do którego należy pojechać. Zadam Wam pytanie, na które właściwie znam odpowiedź: czy wybierając, szukając hotelu, kierujecie się organizowanymi przez hotel wydarzeniami? Nie. I to jest duży błąd! Bardzo często pytacie mnie: jaki…

    czytaj dalej …

  • GARNISH FOOD&WINE (Kraków)

    GARNISH FOOD&WINE (Kraków)

    Drwal stwierdził, że to najlepsza recenzja, na jakiej byliśmy. Nie powiem, że nie podzielam jego zdania. A dlaczego? Głównie dlatego, że cieszę się na samą myśl, że w Krakowie otworzyła się kuchnia francuska. Cieszę się, że nie jest to włoska, tajska czy azjatycka-nie dlatego, że ich nie lubię. Uwielbiam. Tylko jest ich tyle, że człowiek czeka na…

    czytaj dalej …

  • TESONE (Kraków)

    TESONE (Kraków)

    Och, jak czasami potrzebna jest taka przerwa w życiu. Taka wiecie, że na chwile się zatrzymujecie i trwacie w chwili. Zazwyczaj nie trzeba wiele, aby taki moment uświadczyć, niemniej jednak sztuką jest ją znaleźć. Nam pomogła nieoczekiwanie restauracja Tesone. Miejsce to pełne życzliwych ludzi, świetnej kuchni, chętnie nawiązującego kontakt właściciela i miłej obsługi sprawiło, że byliśmy…

    czytaj dalej …

  • W STAREJ KUCHNI (Kraków)

    W STAREJ KUCHNI (Kraków)

    Głupotą byłoby napisanie Wam, że nie lubię kuchni polskiej. Bo nie chodzi o to, że jej „nie lubię” tylko mam ja od dziecka, mam ją na co dzień i zazwyczaj recenzję piszę Wam o czymś innym. I wydawało mi się, że tego rodzaju kuchnia będzie dla mnie nudna. Poza tym znaleźć dobrą, polską kuchnię też…

    czytaj dalej …

  • EDO SUSHI (Kraków)

    EDO SUSHI (Kraków)

    Było na mojej drodze kilka takich lokali recenzenckich, do których nie tylko chodzę prywatnie, ale które utkwiły mi w głowie z jakiegoś powodu. EDO Sushi było pierwszym lokalem w Krakowie, w którym jadłam sushi. Jednym z pierwszych, o jakim napisałam na temat sushi. I z tego właśnie powodu, tworząc dla Was nowy cykl restauracji, o…

    czytaj dalej …

  • MAMMA MIA (Kraków)

    MAMMA MIA (Kraków)

    Do tej restauracji mam niebywały sentyment. W rzeczywistości, to jedno z tych miejsc, które znam od lat. Od lat jadam, bywam, wznoszę kieliszki z powodu różnych wydarzeń życiowych. Mając na myśli „od lat”, to znaczy od pierwszego roku działalności tej restauracji. Nawet nie wiecie, ile przyjemności sprawia mi pisanie o miejscach, które znam i odwiedzam prywatnie. Miejscach, które…

    czytaj dalej …

  • OCH! (Ochotnica Dolna)

    OCH! (Ochotnica Dolna)

    Też macie taki problem z jedzeniem w małych lub turystycznych miejscowościach? Na bank! Kto nie przeżył najgorszej jajecznicy, pulchnych parówek z wody lub karczmianego, ociekającego tłuszczem i śmierdzącego żarcia niech nie podnosi ręki. Tak właśnie myślałam. Rzadko decyduje się pisać o restauracjach nieznajdujących się w mieście, bo naprawdę ciężko jest trafić na taką, która: będzie smaczna,…

    czytaj dalej …

  • GÓRALSKI BROWAR (Zakopane)

    GÓRALSKI BROWAR (Zakopane)

    Zakopane. Podobnie jak Wy zawsze mam problem, gdzie zjeść w Zakopanem. Wiem (i Wy też) gdzie zjeść dobrze w Murzasichle, ale Zakopane? No nie kojarzy się nam wszystkim dobrze a na pewno nie z kulinarną zimową stolicą Polski. Owszem jakieś perełki można wyliczyć na palach jednej ręki: tu piwko, tam kwaśnica, gdzie indziej żeberko, ale żeby…

    czytaj dalej …

  • AMFORA (Katowice)

    AMFORA (Katowice)

    Jaki to był przyjemny wieczór. Siedziałam w Bejrucie na dachu jednej z libańskich restauracji. Czuć było jeszcze dzienny skwar, ale o dziwo zawiewał wiatr. Ubrana byłam w długą zwiewną sukienkę. To był jeden z tych wyjazdów, o których się mówi, że kształcą. Przed wyjazdem w Warszawie pobierałam nauki zachowania w tym, wydającym się groźnym dla…

    czytaj dalej …

  • BRASSERIE OLYMPIQUE (Kraków)

    BRASSERIE OLYMPIQUE (Kraków)

    Dania serwowane przez Szefową Kuchni Dianę Olechnowicz w Brasserie Olympique to flirt idealny. Delikatny, ale z nutą pikanterii. Gwałtowny, ale stały w smaku. Uwodzi, pozostawiając na policzkach lekki rumieniec, ale całkowicie sycący zmysły. Oddałam się temu romansowi bez reszty, aby dziś móc Wam o nim napisać. Brasserie Olympique w Hotelu Francuskim swoim wnętrzem nawiązuje do stylu…

    czytaj dalej …