LAKE HILL (Sosnówka)


Lake Hill. To jeden z tych hoteli, który zaskakuje wnętrzem, architekturą i nastrojem. Przejeżdżałam obok niego wielokrotnie, będąc na Dolnym Śląsku i za każdym razem przyciągał moją uwagę. Położony nad zbiornikiem Sosnówka w Karkonoszach, urzeka. Jak się okazało, wnętrze jest wyjątkowe i oczarowało mnie jeszcze bardziej niż jego położenie.

Lake Hill Resort & SPA to hotel w Karkonoszach.

Hotel z basenem, centrum SPA, który serwuje odprężający wypoczynek. Fascynujące jest to, że z zewnątrz nie wygląda na tak duży, jaki jest naprawdę. Zaskoczyły mnie betonowe, podziemne korytarze, z klimatycznymi zakątkami. Dosłownie chce się więcej i, więcej i z ciekawością wypatrujesz, co czeka cię za zakrętem. A czeka wiele.

Oprócz miękkich sof i przygaszonym świetle, obrazach przedstawiających człowieka na Śnieżce (genialne! A motyw pojawia się też w pokojach), strefie zabaw jak np.: stół bilardowy postawiony po prostu na twojej drodze, znajdziesz tam SPA, restauracje, play room i kids room. Co ciekawe pomimo pełnego obłożenia, ludzie sobie nie przeszkadzają swoją obecnością. Można spokojnie znaleźć kąt dla siebie. Ten hotel Karkonosze oferuje doskonale zbilansowaną ofertę dla par. Podczas kiedy Tomek wybierał się po kolejną z Korony Gór Polski-Śnieżkę, ja spędziłam czas w strefie relaksu z wewnętrznym i zewnętrznym basenem z podgrzewaną wodą i jakuzzi obok. Sauną zewnętrzną z widokiem na zbiornik wodny, saunami w środku i przesympatyczną obsługą donoszącą lampkę wina.

Trzeba przyznać, że hotel Sosnówka koło Karpacza oferuje niezliczone atrakcje i aktywności outdoorowe.

Tak, jak wspominałam, przejeżdżałam obok niego wiele razy, robiąc szczyty z KGP. Karkonosze są przepiękne i mają wiele do zaoferowania czy pieszo, czy rowerem. Sam teren wokół hotelu Sosnówka Karkonosze stwarza doskonałe warunki do nordic walkingu, joggingu czy spacerów z zapierającymi dech w piersiach widokami.

Po dniu pełnym atrakcji i wyczerpującej wędrówce na Śnieżkę zjedliśmy smaczną kolację z winem. W opcji hotelowej masz jak zawsze menu à la carte lub obiadokolacje. Tu oferta dostosowana jest do ciebie. Ja jestem zwolennikiem à la carte. Zawsze jestem ciekawa, co serwuje Szef Kuchni. Tu zaciekawiło mnie, że restauracja Sosnówka serwuje zioła z własnego ogrodu biodynamicznego. Trzeba przyznać, że gotują tu dobrze. W menu znajdziesz zarówno klasyki, jak i regionalne motywy. Karta jest tak skonstruowana, że chętnie wrócisz na drugi dzień, aby skosztować pozostałych dań. Lubię, kiedy kuchnia ma najwyższej jakości produkty i perfekcyjnie opracowane przepisy, z których kucharze wyczarowują prawdziwe kulinarne perełki. Restauracja Cicha Woda w tym pięknym hotelu Karkonosze zasługuje na słowa uznania.

Wieczorem hotel zawsze ma jakieś atrakcje.

Czy jest to koncert w looby barze, czy dedykowana impreza, nie będziesz się nudzić. My byliśmy w hotelu na andrzejki, gdzie królowało silent disco. Rewelacyjna zabawa, pełna śmiechu! Dawno się tak nie wytańczyliśmy, wyśpiewaliśmy i ubawiliśmy!

Na koniec zostawiłam słowo o pokojach i zakwaterowaniu jako takim. Lake Hill to kilka budynków, część z nich A i B połączona jest podziemnym tunelem, pozostałe stanowią odrębną część. Bardzo lubię, kiedy hotel wychodzi naprzeciw komfortowi swoich gości i nie tylko może pochwalić się przestronnymi pokojami, w pełni wyposażonymi z widokiem na zbiornik Sosnówka, ale też usługami. Wymeldowanie bez konieczności wracania do recepcji-uwierzcie mi z torbami zapakowanymi pod sufit to błogosławieństwo. Hotel jest też przyjazny zwierzakom, co ucieszy wiele osób lubiących wyprawy w Karkonosze, gdzie psy są mile widziane na trasach. Serwis sprzątający z własnej inicjatywy uzupełnia braki w pokojach. Do tego zaplecze rowerowe i narciarskie.

Spędziliśmy dobry weekend, taki, która każda para powinna sobie raz na jakiś czas podarować. Czy Lake Hill Resort i Spa to dobry wybór na taki wyjazd? Dobry. Nie będziecie żałować.