• Lipiec.

    Lipiec.

    Lipiec! Miałam wrażenie wiecznego „nieogarnięcia się”. Ja, mistrz logistyki zostałam wciągnięta w chaos. „Jak do tego doszło? Nie wiem”-cytując klasyka. Dobra, przyznam się, że system rozwaliła mi dieta ARBONNE. Nic Wam jeszcze o niej nie napiszę, bo to dopiero połowa mojej przygody z nią, ale na razie ciężko mi się do niej przyzwyczaić. I nie chodzi tu o jedzenie…

    czytaj dalej …