Zbójnik Mateja i Kacka.


Zbójnik Mateja i Kacka.

Chociaż miliony śledziły historię Janosika i Maryny, to Zbójnik Wojciech Mateja i jego ukochana Katarzyna są prawdziwą, zakopiańską historią miłosną. Wojciech Mateja to „ostatni tatrzański” zbójnik grasujący w XIX wieku na terenie Tatr i Podhala. Potrafił być okrutny.

Napadał na karczmy oraz kupców. Znany był z hulaszczego trybu życia i skłonności do bitki. Po napadach ukrywał się chętnie w Dolinie ku Dziurze, gdzie, blisko lasu, stała jego chałupa. Zrabowane kosztowności miał ukrywać według legendy w pobliskiej jaskini Dziura…

Ale jego największym skarbem była kochanka – słynna z urody i powabu Katarzyna Toporówna, zwana Kacką.

Najpiękniejsza kobieta Podhala złamała niejedno góralskie serce. Prawdę mówiąc Mateja stawał się straszny, gdy mu kto u jego kochanki Kacki w drogę wchodził. W chałupie wystawionej dla niej pod Reglami krew się nieraz o to przelała. Aby zdobyć korale dla ukochanej Kacki, zabił nawet dziewczynę, która owe korale nosiła. Jak widać w obliczu miłości do Toporówny nie miał żadnych zasad. Kacka, żyła z Mateją w nieślubnym związku. Andrzej Knapczyk – Duch pisał: „Podobno sami pobrali się pod figurką. Odmówili pacierz we dwoje, przeżegnali się, pocałowali krucyfiks i zakończyli ceremonię”.

Mateja został skazany na 10 lat więzienia za swoje rozboje. Po samobójstwie w więzieniu w 1875 r. jego dziewczyna została sama — i wtedy w Zakopanem zaczęły się kłopoty… Jalu Kurek-Pisma Wybrane „Księga Tatr” – napisał:

„Kacka otrzymała zawiadomienie z więzienia na Wiśniczu o śmierci Wojtka Matei. Poszła do proboszcza, który jej to pismo przeczytał. Rozpłakała się i przyniosła reńskiego na mszę za duszę Wojtka. Ksiądz wziął reńskiego i wypalił zrozpaczonej kazanie, komentując tę śmierć, jako karę Bożą za zgorszenie, jakie wywołał zbójnik, żyjąc z Kacką bez ślubu. Klęczała podczas całego nabożeństwa, przepraszając Boga. Piękna była z niej kobieta. Jej strój bił oczy barwą, sutością i szykiem”.

W najbardziej pożądanej niewieście Zakopanego górale kochali się – dosłownie – na zabój!

Szczególnie mocno zakochani byli w Katarzynie dwaj młodzi górale Stanisław „Staszek” Sobczak i Maciej Nawieś. Ich historia miłości była intensywna i krótka. Podczas gościny w domu „wdówki”, w której brał również udział największy awanturnik Tatr – Jan Walczak, doszło do zabójstwa Nawsia. Obu oprawców skazano za okrutną zbrodnię zaledwie na sześć miesięcy pozbawienia wolności.

Kacka nie przejmowała się losem górali, wiodąc nadal swobodne życie. Chociaż trzeba zaznaczyć, że zalotami Sobczaka jako jednego z morderców Macieja wzgardziła. Jej wybrankiem został Jan Sierocki. Okazał się on skuteczniejszy w zalotach od Nawsia i Sobczaka. Ku zazdrości męskiej części Zakopanego z piękną Katarzyną stanął na ślubnym kobiercu.